
Na zakopiańskich Skibówkach kierowca nie zapanował nad swoim samochodem, wypadł z drogi, przeciął chodnik i zatrzymał się w rowie na ogrodzeniu jednej z posesji.
Na drodze było ślisko. Na szczęście ze względu na wczesne godziny poranne na chodniku było pusto. Gdyby to było później, to mogłoby dojść do tragedii.
Na miejsce zadysponowano strażaków z JRG Zakopane i tatrzańskich policjantów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie