
25 i 29-latek z województwa małopolskiego prowadzili nielegalny połów ryb na Jeziorze Czorsztyńskim. Mężczyźni odpowiedzą teraz za naruszenie przepisu ustawy o rybactwie śródlądowym, za co grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
- W nocy z piątku na sobotę otrzymaliśmy informację od Strażnika Państwowej Straży Rybackiej o ujawnieniu nielegalnego połowu ryb w Jeziorze Czorsztyńskim w miejscowości Maniowy. Strażnicy naszli na nielegalny proceder, kiedy 25 i 29-latek pod osłoną nocy zarzucali pułapki na ryby tzw. samołówki. Kłusownicy prawdopodobnie próbowali przeprowadzić masowy odłów sandaczy na specjalne przygotowane przynęty. Mężczyźni mieli przy sobie 9 pułapek, 154 sztuki przynęty do łowienia w postaci ryb uklejka i 1 złowionego na pułapkę sandacza. Dodatkowych 6 samołówek strażnicy znaleźli w zaroślach. Policjanci z Krościenka zabezpieczyli łącznie 15 pułapek na ryby, a złowioną rybę i przynęty przekazano przedstawicielowi Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Kluszkowcach. Z mężczyznami był jeszcze 49-latek, który łowił ryby wędką i posiadał wymagane zezwolenia. Jego rolę w nielegalnym procederze wyjaśni prowadzone przez Komisariat Policji w Krościenku nad Dunajcem postępowanie - mówi mł. asp. Dorota Garbacz, rzecznik nowotarskiej policji.
Kłusownicy to mieszkańcy województwa małopolskiego. Odpowiedzą za naruszenie przepisu ustawy o rybactwie śródlądowym, za co grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!