Reklama

Ogromny pożar traw na Orawie - ogień widoczny z daleka

Na pograniczu Lipnicy Małej i Zubrzycy Górnej doszło do poważnego pożaru traw i zarośli. Płomienie rozprzestrzeniały się w kilku miejscach jednocześnie, a ogień był widoczny z dużej odległości.

Akcja gaśnicza z udziałem kilku jednostek

Na miejsce zadysponowano strażaków z OSP Lipnica Mała, OSP Zubrzyca Dolna, OSP Zubrzyca Górna, OSP Jabłonka oraz JRG Nowy Targ. Akcja gaśnicza była trudna — ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Strażacy musieli interweniować dwukrotnie.

Płomienie nie dotarły na szczęście do pobliskiego lasu, choć brakowało naprawdę niewiele. 

Dlaczego pożary traw są tak niebezpieczne?

Wysuszone trawy palą się w zastraszającym tempie. Płomienie rozprzestrzeniają się błyskawicznie, często przeskakując na sąsiednie działki, zabudowania, linie energetyczne czy lasy. Niejednokrotnie ogień odcina drogę ucieczki ludziom i zwierzętom. Dla dzikich zwierząt pożary traw to często wyrok śmierci — giną w nich ptaki, sarny, zające, jeże, płazy, owady. Spalane są ich siedliska, gniazda i młode.

Wbrew powszechnemu, błędnemu przekonaniu, wypalanie traw nie użyźnia gleby. Ogień niszczy warstwę próchnicy, zabija mikroorganizmy, które odpowiadają za naturalne procesy odżywiania gleby. Ziemia staje się jałowa, a odbudowa ekosystemu trwa latami.

W czasie takich pożarów dochodzi też do emisji szkodliwych substancji. Dym z wypalanych traw to mieszanina pyłów i toksyn, które zanieczyszczają powietrze i są groźne dla zdrowia ludzi, zwłaszcza osób starszych, dzieci i osób z chorobami układu oddechowego.

Wypalanie traw jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale i nielegalne

Polskie prawo jasno zakazuje wypalania traw. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody i ustawą o lasach, podpalaczom grożą poważne konsekwencje. Za sam fakt wypalania można dostać mandat 500 zł lub grzywnę sądową nawet do 5000 zł. Jeśli pożar wymknie się spod kontroli i zagrozi życiu lub mieniu, podpalacz może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Kampanie uświadamiające

Co roku strażacy i służby leśne prowadzą kampanie uświadamiające, ale wiosną sytuacja się powtarza. Sucha trawa, pierwszy wiosenny wiatr i chwila nieuwagi wystarczą, by niewielki płomień zamienił się w ogromny pożar. Taka nieodpowiedzialność bywa kosztowna nie tylko dla środowiska, ale też dla mieszkańców, którzy w pożarach tracą domy, sprzęt rolniczy, czasem nawet zdrowie i życie.

Apel strażaków: nie wypalaj, nie ryzykuj!

Tym razem dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się opanować sytuację, ale nie zawsze wszystko kończy się szczęśliwie. Pożar traw to nie jest „kontrolowane oczyszczanie pola”, ale realne zagrożenie dla ludzi, przyrody i mienia. Wystarczy iskra, podmuch wiatru, jeden nieodpowiedzialny gest.

Strażacy apelują: widzisz ogień? Dzwoń pod numer alarmowy 112. Nie próbuj samodzielnie gasić rozległego pożaru — to niebezpieczne i często nieskuteczne. Lepiej zapobiegać, niż liczyć na łut szczęścia.

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do