
Współcześnie istnieje wiele różnych produktów finansowych czy ubezpieczeniowych, które są mniej i bardziej skuteczne, a także które pozwalają nam osiągać konkretny cel. Chociaż pierwotnie polisolokaty przypominały jeden z właśnie takich instrumentów, wielu ich posiadaczy szybko przekonało się o ich negatywnej stronie. Z tego powodu wiele osób znalazło się również w pewnego rodzaju potrzasku, nie mając pojęcia co zrobić dalej. W jaki sposób możemy poradzić sobie w sytuacji, gdy chcemy zrezygnować z polisolokaty i nie ponieść kosztów tej czynności? Gdzie szukać pomocy i na co zwrócić uwagę, abyśmy byli w stanie odzyskać wartość polisy?
1. Czym są polisolokaty i jakie ryzyko się z nimi wiąże?
2. Jak zrezygnować z polisolokaty Vienna Life (dawna Skandia)?
3. Gdzie szukać pomocy?
Poliskolokaty są produktem łączonym, który miał łączyć w sobie cechy ubezpieczenia na życie oraz inwestycji. Często były promowane oraz oferowane jako sposób dodatkowego odkładania na emeryturę - tak zwanego trzeciego filaru. Ich pierwotną zaletą miało być również zwolnienie z objęcia podatkiem Belki, co jednak nie doszło do skutku. Wiele polisolokat zostało jednak tak zaprojektowanych, że jedynie drobna ich część stanowiła składkę ubezpieczenia, a pozostała przeznaczona była do wykorzystania jako element inwestycyjny. Procent zysku, jaki można było z nich uzyskać również okazał się być o wiele niższy od oczekiwanego, w wyniku czego wielu posiadaczy tego produktu finansowego stara się z niego zrezygnować. Musimy być w tym jednak bardzo precyzyjni i ostrożni, ponieważ nieprzemyślane wypowiedzenie umowy może wiązać się z istotnej wielkości opłatami likwidacyjnymi, które sprawiają, że wyjmujemy z polisolokaty znacznie mniej, niż jej aktualna wartość.
Przedwczesne zrezygnowanie z polisolokaty zwykle skutkuje naliczeniem opłaty będącej swoistym odpowiednikiem kary umownej. W zależności od towarzystwa, z którym podpisywaliśmy umowę jej wysokość może się różnić, jednak co do zasady zawsze uniemożliwia to nam odzyskanie aktualnej wartości polisy. Liczne postępowania w tej sprawie wszczął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, następnie wiele takich zapisów umownych zostało uznanych przez Sąd Konkurencji i Konsumenta za abuzywne. Ze względu na to, że umowa na polisolokatę obciążała kosztami właściwie tylko klienta, uznano tego typu praktyki za naruszające zbiorowy interes konsumentów, co otworzyło niezadowolonym klientom drogę do egzekwowania zwrotu całości środków, bez wyżej wspomnianych opłat. Więcej na ten temat znajdziesz na stronie: https://oplatylikwidacyjne24.pl/polisolokaty-skandia/.
Odstąpienie od polisolokaty w taki sposób, aby uniknąć opłat likwidacyjnych nie jest szczególnie łatwym zadaniem. Da się to jednak osiągnąć, jeżeli zwrócimy się po profesjonalną pomoc prawną. Ze względu na duże zapotrzebowanie, wiele instytucji stara się pomagać osobom poszkodowanym i jest w stanie skutecznie zrealizować takie zadanie. Co więcej, korzystając z podobnej usługi otrzymamy pełną analizę naszej obecnej sytuacji, co pomoże jasno określić, jakie kroki należy podjąć, aby wygrać z towarzystwem ubezpieczeniowym. Dodatkowo będziemy w stanie skompletować pełną dokumentację i wszystkie niezbędne materiały, które pozwolą nam na rezygnację bez kar umownych. Współpracując z adwokatem mamy większe szanse na sukces i poprawne zamknięcie posiadanej polisolokaty, a także - w razie potrzeby - możemy liczyć na reprezentację w sądzie przy konfrontacji ze stroną przeciwną.
artykuł zewnętrzny, promocyjny
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!