Reklama

Polowanie na kozice i świstaki - zagrożenie dla gatunków

01/05/2023 19:39

Turysta udający się w Tatry z Toporowej Cyrhli do Morskiego Oka szlakiem czerwonym będzie przechodził przez Rówień Waksmundzką. Na Polanie Waksmundzkiej dawniej pasły się owce gazdów z Waksmundu, a po 1824 r. prawo do wypasu otrzymali górale z Białego Dunajca, Bańskiej i Porońca. W XIX w. była to droga wykorzystywana przez taterników do Morskiego Oka. Na Polanie Waksmundzkiej na wysokości 1380 m n.p.m. można zobaczyć odlany z żelaza krzyż.

Chciałbym zainteresować turystów  tym pomnikiem, który związany jest z ochroną środowiska.

Od 2 poł. XIX w. Tatry miały swoich właścicieli. Po północnej stronie Tatr, która jest obszarem naszego zainteresowania, właścicielami byli: Homolacs i Uznańscy. Na swoich terenach robili, co uważali za dobre i mieli do tego prawo. Homolacs zajmowali się wydobywaniem rud żelaza i hutnictwem (Huta w Kuźnicach), a Uznańscy gospodarowaniem rolniczym. Obydwaj właściciele chętnie też polowali na kozice. Miejscowi gazdowie i juhasi także polowali, ale już nielegalnie. Dodatkowo polowali na świstaki, gdyż uważali, że tłuszcz tych zwierząt jest lekarstwem i ma zastosowanie tak zewnętrzne jak i wewnętrzne. Na początku 2 poł. XIX w. pogłowie tych zwierząt zmniejszyło się drastycznie i groziło wymarcie gatunku. Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy postanowili w pierwszej kolejności uratować zwierzęta, edukować mieszkańców i wskazywać nowe kierunki w medycynie (zielarstwie). Byli to ks. Eugeniusz Janota urodzony 31.X.1823 r. w Kętach, zmarły 17.X.1878 we Lwowie - taternik, badacz folkloru góralskiego, obrońca zwierząt, nauczyciel  akademicki i germanista oraz Maksymilian Siła - Nowicki urodzony 9.X.1826 r. w Jabłonowie koło Kołomyi, zmarły w Krakowie 30.X.1890 r. - profesor zoologii na UJ w Krakowie. Początkiem ich pracy stało się wydanie broszury pt. "Upomnienie Zakopianów i wszystkich Podhalanów, aby nie tępili świstaków i kóz" podpisanej przez ks. Janotę swoim nazwiskiem, anonimowym współautorem był prof. Nowicki. Broszurę w październiku 1865 wysłano do urzędu powiatowego  w Nowym Targu r. oraz do wójtów, szkół i parafii tatrzańskich, ale również do biskupstwa w Tarnowie i Spiszu. Broszura została przyjęta pozytywnie przez ówczesne społeczeństwo. Odtąd zaczął się etap walki o ustawę w Sejmie Krajowym. Po wielu bojach parlamentarnych doprowadzono do uchwalenia przez Sejm we Lwowie ustawy z dnia 19.07.1868 r. "O zwierzętach halnych charakterystycznych dla Tatr" (kozice, świstaki). Był to pierwszy akt prawny w Europie, a prawdopodobnie i w świecie, na temat ochrony zwierząt. Dotychczasowe ustawy światowe koncentrowały się tylko na "zakazie okrutnego traktowania zwierząt", a nasza ustawa zatwierdzona przez cesarza Franciszka Józefa 19.07.1869 r. objęła kompleksową ochronę gatunkową zwierząt.

Ks. Janota i prof. Nowicki chodzili po górach, byli doskonałymi taternikami. Mieli swoich przewodników:  Jędrzeja Walę - Starszego i Macieja Sieczkę, którzy oprócz oprowadzaniem turystów po górach, zajmowali się myślistwem. Pod wpływem swoich "klientów" przewodnicy ci stali się Strażą Górską, sfinansowaną ze środków prywatnych ks. Janoty i prof. Nowickiego, a w późniejszych czasach przez następnych właścicieli Zakopanego, która ochraniała zwierzęta.

Wspomniany na początku krzyż na Polanie Waksmundzkiej został ufundowany przez prof. M. Nowickiego i zamontowany jako symbol ochrony zwierząt tatrzańskich. Postawiony został na bardzo ruchliwej ówczesnej drodze z Zakopanego do Morskiego Oka. Chciałbym polecić tą trasę dzisiejszym turystom, zwłaszcza młodym, aby mogli dojść do Morskiego Oka w stylu XIX-wiecznych turystów - bez samochodu. Jest to atrakcyjna trasa z historią w tle. Idąc tą drogą miejmy świadomość, że nasi przodkowie tworzyli pierwsze i wspaniałe ustawy, które są obecnie wzorcem dla ludzkości.

Tadeusz T.

 

 


 

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do