
W niedzielny poranek, na malowniczej trasie rowerowej "Szlak Wokół Tatr", popularnej wśród mieszkańców i turystów doszło do niepokojącego zdarzenia. Jedna z mieszkanek, która wybrała się pobiegać na odcinku z Szaflar-Boru do Nowego Targu natknęła się na grupę myśliwych z bronią oraz tabliczki informujące o trwającym polowaniu.
- To było dla mnie szokujące. Ścieżka rowerowa to miejsce, które powinno służyć rekreacji i bezpieczeństwu, a nie stanowić przestrzeń do polowań - pisze w liście do redakcji nasza czytelniczka.
Według relacji, myśliwi nie tylko przebywali w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki, ale również poruszali się po niej samochodami. Co więcej, strzały miały padać w bliskiej odległości od trasy, co wzbudziło uzasadnione obawy o bezpieczeństwo użytkowników ścieżki.
- Czy mają prawo wyłączać z użytkowania trasę, która została sfinansowana z naszych podatków i środków unijnych - pyta oburzona mieszkanka.
Ścieżka rowerowa "Szlak Wokół Tatr" to inwestycja, która miała na celu promocję aktywności fizycznej i turystyki w regionie. Jej powstanie sfinansowano ze środków publicznych, a mieszkańcy podkreślają, że jej podstawową funkcją jest zapewnienie bezpiecznego miejsca do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów.
Zgodnie z polskim prawem, polowania mogą być organizowane na terenach, gdzie jest to dozwolone, jednak w takich przypadkach konieczne jest zapewnienie odpowiednich środków bezpieczeństwa. Przepisy wymagają, aby obszary objęte polowaniem były oznaczone i aby osoby postronne były o tym poinformowane z wyprzedzeniem.
Niepokój budzi jednak fakt, że polowanie miało miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki rekreacyjnej. Zgodnie z przepisami, odległość od miejsc publicznych, w których można prowadzić strzelanie, powinna wynosić co najmniej 150 metrów.
Użytkownicy apelują do władz lokalnych o zajęcie stanowiska w sprawie takich sytuacji. Podkreślają, że ścieżki rowerowe i inne przestrzenie rekreacyjne powinny być wolne od działań, które mogą zagrażać bezpieczeństwu użytkowników.
Sytuacja, jaka miała miejsce na ścieżce "Szlak Wokół Tatr" to kolejny przykład napięć między różnymi grupami użytkowników terenów publicznych. Myśliwi, choć mają prawo do prowadzenia polowań, muszą respektować zasady bezpieczeństwa i unikać działań, które mogą narażać inne osoby na ryzyko. Dla wielu mieszkańców kluczowe jest jedno pytanie: czy przestrzenie stworzone z myślą o rekreacji mogą być bezpieczne, jeśli dopuszcza się tam działania takie jak polowania?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie