
Kalinka Woźniak, to pogodna 4-latka. Niestety rozwija się z wadą prawego uszka. W medycznym języku nazywa to się mikrocją z artezją przewodu słuchowego.
Przez tę wadę Kalinka nie słyszy na prawe uszko. Ma niewykształconą małżowinę uszną oraz zamknięty kanał słuchowy. W dalszym jej życiu oznacza to szereg dodatkowych utrudnień w jej rozwoju. Kalinka ma szansę słyszeć, ale potrzebuje drogiej operacji.
- Boimy się o naszą córkę. Martwimy się, jak będzie radziła sobie w przyszłości z dźwiękami, jak wiele niebezpieczeństw może czekać na nią na świecie. Wada uszka uniemożliwia jej poprawne zlokalizowanie źródła dźwięku i mowy – to znaczy, że może nie usłyszeć nadjeżdżającego auta. Gdy ktoś będzie ją wołał, nawet żeby ją ostrzec, może tego nie dosłyszeć. Do problemów ze zdrowiem związanym z uszkiem dochodzi do wykrzywiania głowy, Kalinka próbuje lokalizować dźwięk słyszącym uchem, to wiąże się z problemami w przyszłości z wadą postawy. Na samym końcu jest po prostu wygląd. Niewykształcone uszko przyciąga spojrzenia obcych ludzi. Już teraz więc boimy się, że kiedy Kalinka pójdzie do szkoły, dzieci mogą jej dokuczać i mogą spotkać ją negatywne i nieprzyjemne komentarze. Przed tym nie damy rady jej ochronić - mówią rodzice dziewczynki.
Operacja rekonstrukcji ucha w Polsce jest możliwa dopiero po 12 roku życia, a słuch i mowa kształtuje się o wiele wcześniej. Poza tym operacje w kraju są wykonywana etapowo, a dodatkowo – są bardzo bolesne. Jednak jest inna metoda – operacja w USA, gdzie do tej pory już kilkoro dzieci z Polski było operowanych z sukcesem. Dziś wyglądają, jak inne, zdrowe dzieci i tak też się rozwijają.
- Operacja w Stanach Zjednoczonych jest jednoetapowa. Podczas niej jest robiona rekonstrukcja i otwieranie kanału słuchowego, jeśli ten istnieje. Ponieważ operacja nie jest refundowana i kosztuje ogromne pieniądze, dlatego już teraz zdecydowaliśmy się otworzyć zbiórkę i prosić Was – dobrych ludzi o wielkich sercach o pomoc. Musimy uzbierać astronomiczną kwotę, blisko 100 tysięcy dolarów za samą operację. To kwota za szansę na normalne życie dla Kalinki, za to, by słyszała na dwa uszka i wyglądała jak zdrowe dzieci. Bardzo prosimy o pomoc. Za każde wsparcie zbiórki bardzo serdecznie dziękujemy - mówią Joanna i Piotr Woźniak, rodzice Kalinki.
Zbiórka dostępna jest na stronie: www.siepomaga.pl/kalina-wozniak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie