
Marta z Poronina nagle zachorowała i potrzebuję pieniędzy na leczenie nogi i rehabilitację.
Kobieta w stanie krytycznym zabrana została do szpitala. Groziło jej śmierć. Udało się przywrócić życie, jednak wdarła się sepsa i nieumożliwoa gojenia się nogi. Lekarze robią co mogą, by ją uratować. Noga nie reaguje na antybiotyki.
- Już wiemy, że ratując nogę, czeka nas wielomiesięczna rehabilitacja, opatrunki, leki. Prosimy o pomoc Sami nie damy rady - mówią znajomi Marty.
W związku z tym powstała zbiórka, by pomóc kobiecie. Zachęcamy do pomocy. Każda złotówka się liczy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie