
Wystarczyło, że się ociepliło i znowu na drodze wojewódzkiej nr 958 w Witowie pojawił się problem.
Zarówno przy roztopach, jak i intensywnych opadach na drodze powstaje wielki staw.
Problem jest nie tylko dla kierowców samochodów, ale i dla przechodniów, którzy w takiej sytuacji nie mają jak pokonać tego kilkudziesięciometrowego odcinka suchą stopą.
Jak widać na zdjęciu, po prawej stronie jezdni w kierunku Czarnego Dunajca znajduje się zatoczka z przystankiem autobusowym. Korzystający z komunikacji zbiorowej muszą stać w zaspach śnieżnych.
Wielokrotnie, do odpompowania wody wzywani byli strażacy. Jednak to nic nie daje, ponieważ woda po chwili znowu tam napływa.
Zdjęcie otrzymaliśmy od zbulwersowanego czytelnika. Jak mówi, trzeba uważać, przejeżdżając przez to wielkie rozlewisko. A piesi nie mają większych szans na przejście, a jeśli już ktoś postanowi przedrzeć się przez zaspę, to w każdej chwili może zostać ochlapany przez przejeżdżające samochody.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie