
Mateusz Cyrwus i Szymon Bierówka zakończyli bieg charytatywny dla Marysi Truty z Leśnicy-Gronia.
Swój bieg transmitowali w mediach społecznościowych, a przed i w przerwach, a nawet po jego zakończeniu prowadzili transmisje na żywo pełne licytacji. Na zbiórce dla Marysi była też założona zbiórka "Big dla Marysi", gdzie można było wpłacać na rzecz leczenia dla dziewczynki.
Bieg się udał. Biegacze zaliczyli 250 km. Ostatni etap nie przebiegł do końca po ich myśli. Ze względu na niebezpieczeństwo na trasie zostali przewiezieni do Neapolu i tam na terenie miasta ukończyli etap.
Wszyscy są zadowoleni, zwłaszcza rodzice Marysi, ponieważ w międzyczasie zbiórka się zakończyła. Zebrano nawet więcej. Wszystkie te środki wykorzystane zostaną na leczenie Marysi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie