
Dzisiejsza Chabówka leży przy drodze krajowej nr 47 i szlaku kolejowym do Zakopanego. Turyści zmierzający w góry mijają tą miejscowość bez postoju i tylko spoglądają na wysokie Tatry.
Chabówka położona jest na wysokości 428 m n.p.m. Przy końcu XIX w. była centrum turystyki dla kuracjuszy zmierzających na Podhale.
Pierwszy pociąg przejechał przez Chabówkę w 1884 r. Nowo powstała linia kolejowa połączyła Żywiec z Nowym Sączem. I tu zaczyna się historia Chabówki. Najlepszym opisem działalności turystycznej Chabówki jest fragment z utworu Stanisława Witkiewicza pt. "Na przełęczy". Nie jestem w stanie rywalizować z Mistrzem, więc tylko dopowiem: Chabówka była ostatnią stacją kolejową. Dalej do Zakopanego można było jechać tylko z przewoźnikiem dysponującym wozem konnym. Ówcześni turyści z Warszawy czy Krakowa jeździli do Zakopanego z dużym bagażem, gdyż ich pobyt był organizowany na całe lato. Furmani, którzy dysponowali trakcją konną, dowozili klientów kolei pod wskazane adresy w Zakopanem. Ale niektórzy przekształcali się w "biuro turystyczne" i niezdecydowanych klientów zabierali do swoich domów. Naturalnie istniały tu zajazdy, w których mogli zatrzymywać się "organizatorzy transportu" i "mało zapobiegliwi kuracjusze". Tak budowała się sława Chabówki. Piękny ten okres trwał do 1899 r., kiedy to doprowadzono odgałęzienie z Chabówki do Zakopanego. Linię lokalną Chabówka - Nowy Targ - Zakopane oddano do użytku 25.10.1899 r., a w dwa lata później 1.07.1901 r. otwarto linię Nowy Targ - Podczerwone - Sucha Hora. Od tego czasu Chabówka - mała wieś górska - stała się ważnym węzłem kolejowym. Nikt już tutaj nie wynajmował tzw. "furek", które by się malowniczo wspinały na Obidową. W listopadzie 1914 r. Chabówka gościła I Brygadę Legionów Józefa Piłsudskiego. I Brygada po walkach w dzisiejszym woj. świętokrzyskim przybyła tu dla reorganizacji i wypoczynku, dlatego że były tu duże zamożne gospodarstwa, w których można było umieścić legionistów (Wincenty Solek - "Pamiętnik legionisty"). Spędzili tu dobry czas, a potem poszli na bitwę pod Limanową w grudniu 1914 r. Po I Wojnie Światowej w Chabówce zbudowano niewielką parowozownię, kanały oczystkowe i wieżę ciśnień. Obiekt ten funkcjonował do końca II Wojny Światowej, zajmując teren dzisiejszego Skansenu. Został on zniszczony przez Niemców, a w 1947 r. został odbudowany. Dzięki temu ludność, która tam zamieszkiwała, mogła korzystać z Państwowego Monopolu. Praca na kolei była wielkim wyróżnieniem. Polegała oczywiście na dozorze szlaków komunikacyjnych, ale też na wykonywaniu butów, mundurów i czapek dla kolejarzy. Dzięki tym możliwościom pracy ludność Chabówki i okolicy mogła uzyskać środki na poprawienie swojej sytuacji materialnej, kształcenie swoich dzieci w "mieście" Nowy Targ lub na wyższych studiach w Krakowie. W Chabówce stworzono Skansen Taboru Kolejowego, którego założycielem był Paweł Zaleski (1956-2016). Jest to wspaniała kolekcja lokomotyw i pociągów, którą warto zobaczyć. Każdy tam może znaleźć coś dla siebie. Ja także mam swoje typy i mnie najbardziej interesują lokomotywy, które odśnieżały górską trasę z Chabówki do Zakopanego Turysto, jeżeli będziesz przejeżdżał przez Chabówkę, pomyśl o niej jako o centrum turystyki.
Zapraszam Cię do Skansenu, a tam przeżyjesz dawny czas. Ten przystanek będzie dla Ciebie owocny. Na zdjęciu kilka zdjęć ze Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce autorstwa Tomasza Krzyściaka.
Tadeusz T.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie