Wieża, która przetrwa wieki – podsumowanie renowacji wieży kościoła w Czarnym Dunajcu

Przejeżdżając przez Czarny Dunajec trudno nie zauważyć odnowionej wieży kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej z 1871 roku. 

Zabytkowa wieża, będąca symbolem miejscowości, odzyskała swój dawny blask dzięki renowacji przeprowadzonej przez firmę Rob-Gont z Czerwiennego, którą prowadzi Robert Bielak – mistrz w modernizacji dachów zabytkowych obiektów sakralnych. 

Co więcej, w trakcie prac odkryto wyjątkową pamiątkę historii – kulę z uszkodzeniami z czasów II wojny światowej, która stała się kapsułą czasu dla przyszłych pokoleń.

Renowacja wieży była przedsięwzięciem wymagającym ogromnego doświadczenia i precyzji. Najtrudniejszym etapem okazało się postawienie 700 metrów rusztowań na wysokości 35 metrów. Po odpowiednim przygotowaniu konstrukcji firma przystąpiła do naprawy gzymsów i tynków, ale to renowacja kopuły wieży pochłonęła najwięcej pracy.

Demontaż starej blachy i deskowania, naprawa uszkodzonych elementów konstrukcyjnych oraz impregnacja drewnianych elementów to tylko część skomplikowanych działań. Dzięki użyciu nowoczesnych preparatów i technik wszystkie elementy drewniane zostały zabezpieczone na lata. Na koniec zamontowano zaimpregnowane deski oraz miedzianą blachę na podwójny rąbek stojący. Łączna powierzchnia pokrycia wyniosła 240 metrów kwadratowych.

Remont zrealizowany został ekspresowo w miesiącach wrzesień - listopad 2024 r.

Szczególnym elementem wieży jest kula, na której osadzony był krzyż. Podczas jej demontażu odkryto, że nosi ona ślady z czasów II wojny światowej – dziury po kulach wystrzelonych przez niemieckich żołnierzy, którzy strzelali do niej dla zabawy. Te uszkodzenia stały się symbolicznym świadectwem burzliwej historii, jaka dotknęła niewielką góralską parafię.

Kula została poddana pieczołowitej renowacji i, za sprawą proboszcza parafii ks. Krzysztofa Kocota, zyskała nowe, symboliczne znaczenie. W niedzielę 10 listopada zorganizowano w kościele wydarzenie, które umożliwiło parafianom wpisanie się na listę, mającą trafić do wnętrza kuli jako kapsuła czasu. Każdy mógł symbolicznie zaznaczyć swoją przynależność do wspólnoty parafialnej, pozostawiając ślad dla przyszłych pokoleń.

Proboszcz podkreślał, że kapsuła czasu jest gestem jednoczącym lokalną społeczność oraz pamiątką, która przetrwa dziesięciolecia. W kuli umieszczono również dokumenty opisujące historię parafii oraz bieżące wydarzenia, dzięki czemu przyszłe pokolenia będą miały możliwość odkrycia śladów życia parafii z początku XXI wieku.

Firma Rob-Gont z Czerwiennego, która odpowiada za renowację wieży, od lat specjalizuje się w modernizacji dachów zabytkowych kościołów oraz budowie drewnianych konstrukcji. Do ich oferty należą także budowy domów z bali – od altan ogrodowych po przestronne domy w stylu góralskim. Wśród ich realizacji znajdują się zarówno dachy z gontów, jak i drewniane elewacje, które podkreślają tradycyjny charakter architektury Podhala.

Robert Bielak, właściciel firmy wielokrotnie podkreślał, że praca przy zabytkowych obiektach to nie tylko wyzwanie techniczne, ale również odpowiedzialność za dziedzictwo kulturowe. 

- Każdy projekt traktujemy indywidualnie, z dbałością o szczegóły i szacunkiem dla historii. Renowacja wieży w Czarnym Dunajcu była dla nas wyjątkowym przedsięwzięciem – mówi Robert Bielak. - Zapraszam na stronę www.robgont.pl - dodaje. 

Dzięki renowacji wieża kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej znów jest dumą mieszkańców i wizytówką Czarnego Dunajca. Odnowiony symbol nie tylko przyciąga wzrok turystów, ale również staje się miejscem, które jednoczy lokalną społeczność.

Prace, których koszt wyniósł blisko pół miliona złotych, zostały zakończone z najwyższą starannością, a kapsuła czasu wewnątrz kuli nadaje temu projektowi szczególnego wymiaru. Jak podkreślają mieszkańcy, dzięki firmie Rob-Gont oraz zaangażowaniu ks. Krzysztofa Kocota, wieża będzie cieszyć oko i serca kolejnych pokoleń przez długie lata.

Renowacja wieży kościoła w Czarnym Dunajcu to dowód na to, że tradycyjne rzemiosło i nowoczesne technologie mogą iść w parze, a przeszłość i przyszłość mogą znaleźć wspólną przestrzeń – dosłownie i symbolicznie – w odrestaurowanej wieży.