
- Wstępnie wykluczono, a by do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby - mówią tatrzańscy policjanci.
Ciało zaginionego 37-letniego mieszkańca Białego Dunajca znaleziono dzisiaj podczas poszukiwań w terenie przez Podhalańską Grupę Poszukiwawczo - Ratowniczą i mieszkańców. Zwłoki znaleziono w pasie torów w Białym Dunajcu.
Na miejscu ujawnienia zwłok pracowali zakopiańscy śledczy pod nadzorem prokuratora.
- Wstępnie wykluczono, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Ciało zabezpieczono do oględzin. Niestety tym razem poszukiwania zaginionego 37-latka zakończyły się tragicznie. Zaginionego mężczyznę zidentyfikowała rodzina - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji.
- Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali w poszukiwaniach oraz tym, którzy przekazywali policjantom prowadzącym poszukiwania istotne informacje - mówi.
Mężczyzna zaginął 7 stycznia, kiedy to opuścił miejsce zamieszkania. Nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Poszukiwania rozpoczęli policjanci 9 stycznia, badając wszystkie tropy.
Po 3 dniach rodzina poprosiła o pomoc Podhalańską Grupę Poszukiwawczo - Ratowniczą.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie