Reklama

Wypalanie traw zainaugurowane z przytupem

19/03/2023 09:38

Co roku z początkiem wiosny dochodzi do złych praktyk. Jedni robią, to dla zabawy, żartów, a inni myślą, że jest to konieczne, by użyźnić glebę. Chodzi o wypalanie traw. 

Pogoda niestety temu sprzyja. Słoneczne dni sprawiają, że trawy są już suche i łatwo się palą.

Nie jest prawdą, że wypalanie traw sprzyja użyźnianiu gleby. Pożary te są bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla zwierząt, czy gryzoni zamieszkujących te tereny. Niejednokrotnie dochodziło też z udziałem przypadkowych ludzi, czy samych podpalaczy, którzy nie zdążyli uciec i ponieśli śmierć na miejscu.

Wypalanie traw może też być przyczyną większych pożarów. Ogień szybko się rozprzestrzenia i może objąć budynki, czy lasy. 

Tegoroczne pożary traw rozpoczęły się w sobotę 18 marca w Waksmundzie. Ogień objął tam nieużytki wzdłuż ścieżki rowerowej. Wezwano tam miejscową jednostkę OSP. 

Przez cały dzień doszło do wielu takich  pożarów m.in. w Trybszu, Lipnicy Wielkiej, Kacwinie, Rabie Wyżnej, Pieniążkowicach, Rdzawce, Podszklu, Morawczynie. Paliło się też w lesie w Spytkowicach. Tam działali strażacy. W wielu miejscach wypalano też gałęzie, jednak tam były kontrolowane ogniska.

Przypomnieć należy, że wypalanie traw w Polsce jest surowo karane. Wielokrotnie wraz ze strażakami na miejsce przybywają policjanci, by ustalić przyczynę pożaru.

W galerii zdjęcia z akcji gaśniczej w Waksmundzie. 

fot. Marian Gromala - TV Waks

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do