
Nie milkną echa konfliktu w Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej związanego z wyborami nowego rektora.
Głos w tej sprawie zabrali także członkowie Zarządu Powiatu Nowotarskiego.
- Samorządem, który ponad 20 lat temu najhojniej wywianował „Podhalankę”, dając mocny argument za jej utworzeniem, jest Powiat Nowotarski. Wartość terenu, na którym powstawały najpierw budynek „Gorce”, a potem „Tatry”, także wartość kolejnej darowizny – terenu starego szpitala – jest bowiem ogromna. Takie wiano daje pełne prawo do zabrania głosu w sprawie przeciągającego się konfliktu - mówi wicestarosta Bogusław Waksmundzki.
- Temat na pewno jest trudny, bo uczelnia ma autonomię i ciężko jej wskazywać, jak ma rozwiązać powstały spór – mówi.
- Natomiast mamy nadzieję, że kalendarz wyborów nowego rektora zostanie utrzymany i przyjście nowego rektora załagodzi wszelkie konflikty, przywróci równowagę, uspokajając atmosferę w kadrze dydaktycznej, wśród studentów, ale i wśród mieszkańców, którzy dopytują, czemu tam nie interweniujemy. Jeżeli kalendarz wyborczy zostałby utrzymany, to myślę, że spór zakończy się szybko i wszystko to zostanie uleczone. Bo każdy student na pewno się niepokoi, jak to wszystko będzie wyglądać. A powiat faktycznie partycypował, wspomagał tę uczelnię jako uczelnię państwową, publiczną. Wszystkie samorządy Podhala dwadzieścia lat temu bardzo mocno wspierały powstanie Szkoły. W związku z tym mamy moralne prawo, żeby się niepokoić i mamy nadzieję na szybkie zakończenie tego sporu - podkreśla Bogusław Wakmundzki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie