Reklama

Zatrzymali się na drzewie po policyjnym pościgu na Rafaczówkach

25/10/2021 18:05

Badanie wykaże, czy kierowca dzisiejszego zdarzenia był pijany, czy pod wpływem innych substancji.

Samochód kierowany przez mieszkańca powiatu tatrzańskiego zatrzymał się na drzewie na Rafaczówkach. Doszło do tego po policyjnym pościgu.

- Dzisiaj po południu dyżurny zakopiańskiej komendy otrzymał zgłoszenie, o tym, że w miejscowości Suche kierowca małego samochodu spowodował kolizję, wjeżdżając w ogrodzenie jednej z posesji, po czym odjechał z dużą prędkości w kierunku miejscowości Ząb - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji.

Patrol drogówki niezwłocznie skierowany został we wskazany rejon, rozpoczął poszukiwania uszkodzonego pojazdu. Policjantki ustaliły, że samochód z dużą prędkością jeździ tam i z powrotem w rejonie Furmanowej. Tam też podjęto pierwszą próbę zatrzymania samochodu.

- Kierowca zignorował sygnały podawane przez funkcjonariuszki i z dużą prędkością odjechał w stronę osiedla Rafaczówki. Patrol drogówki rozpoczął pościg i próbę zatrzymania opla na nowotarskich numerach rejestracyjnych. Policjantki musiały jak najszybciej wyeliminować z ruchu kierującego, który stwarzał realne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Po chwili kierujący oplem na polnej drodze stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, po czym uderzył w drzewo. Kierowca i pasażerowie wymagali pomocy medycznej. Strażacy musieli oswobodzić kierowcę, aby mógł wydostać się z samochodu. 23-letni kierowca z powiatu tatrzańskiego był pod wpływem alkoholu (1.2 promila), a czy pod wpływem innych substancji – to wykaże kolejne badanie - mówi Roman Wieczorek.

Czynności z udziałem zatrzymanych nadal trwają, a śledczy gromadzą materiał dowodowy. Sprawa trafi do sądu.

- Za jazdę po alkoholu lub pod wpływem innego podobnie działającego środka grozi kierującemu kara do dwóch lat więzienia. Ale ucieczka przed patrolem policji to już kara nawet do 5 lat więzienia. Dodatkowo Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat - mówi rzecznik.

- Apelujemy do mieszkańców powiatu tatrzańskiego, aby niezwłocznie zgłaszać na numer alarmowy 112 podobne nieodpowiedzialne zachowania, które mogą zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców - mówi Roman Wieczorek.

fot. czytelnicy

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do