
W środowy poranek na Stołowem w Białym Dunajcu był tragiczny. W jednym z pokoi pensjonatu znaleziono martwego chłopca. Następnie policja zatrzymała jego ojca, który dopuścił się do tej zbrodni.
Ponadto świadkami tragedii byli dwaj młodsi chłopcy. Im nic się nie stało, ale ta tragedia na pewno dotkliwie na nich wpłynie.
Na miejsce wezwano wielu policjantów, a także ratowników medycznych. Nie mogli już pomóc martwemu nastolatkowi, ale za to pomogli pozostałym chłopcom w tych ciężkich chwilach.
Ratownicy Zespołów Ratownictwa Medycznego postanowili podziękować za pomoc i przypomnieć, że za każdą sensacją kryje się czyjeś cierpienie, ból i rozpacz.
- Serdeczne podziękowania kierujemy do właścicieli pensjonatu Tatrzańska Ostoja w Gliczarowie Górnym oraz do właścicieli pensjonatu, w którym rozegrały się dziś dramatyczne wydarzenia.
Gospodarze tych obiektów pomogli nam zorganizować bezpieczne miejsce dla Dzieci.
Przede wszystkim jednak nasze podziękowania składamy
Dyrekcji Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Zakopanem oraz Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie, których pracownicy udzielili profesjonalnej pomocy psychologicznej na miejscu zdarzenia.
Również nieocenione wsparcie otrzymaliśmy od Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Zakopanem.
Takie chwile pokazują, jak ważna jest współpraca wielu instytucji naszego powiatu w nadzwyczajnych sytuacjach.
Dobro wraca i każde wsparcie osób postronnych oraz świadków zdarzenia zawsze jest bardzo potrzebne.
Pragniemy także przy tej okazji przypomnieć, że za każdą sensacją kryje się czyjeś cierpienie, ból i rozpacz... - czytamy na Facebooku Zespołów Ratownictwa Medycznego w Zakopanem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie