Reklama

Zorza na Podhalu

W niedzielny wieczór wybrałem się, aby sfotografować bardzo urokliwą koniunkcję Księżyca i Wenus nad zachodnim horyzontem.

Wiedziałem o alertach zorzowych, jednak mimo wszystko myślałem, że jeśli w ogóle ją uchwycę, to co najwyżej jako purpurowe pojaśnienie nad horyzontem. Jednak ustawiając aparat i kadr, dostrzegłem na północy dziwne, bladozielone "chmury", które co chwilę zmieniały swoje położenie. Momentalnie wpiąłem obiektyw o ogniskowej 35mm i zobaczyłem jak z potężną zorzą miałem do czynienia!! Niedzielna zorza miała u mnie dwa oblicza. Pierwsze w postaci wielobarwnych kurtyn fotografowałem zza swojego domu. Gdy zaś przejechałem na ścieżkę rowerową, co chwilę pojawiały się w różnych miejscach zielone "bąbelki" Szczególnie zjawiskowo prezentowały się nad Pilskiem i Babią Górą. Cały spektakl trwał blisko 2h i powiem wam, że chyba nie mogłem sobie wymarzyć lepszej, pierwszej zorzy w życiu.

Jakub Grygiel
Pod Tatrami

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do