
18 sierpnia przypada 77. rocznica kiedy to VI krakowska kompania zgrupowania mjr. Józefa Kurasia "Ognia" uwolniła z więzienia św. Michała w Krakowie 64 więźniów.
Chciałbym przypomnieć tę akcję polskich partyzantów dowodzonych przez Jana Janusza "Siekierę". Akcja przeprowadzona była bez jednego wystrzału, a z więzienia wyszli ci, co chcieli.
Więzienie św. Michała należało do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Do 1797 r. był to klasztor karmelitów bosych przy ul. Senackiej. Zaborca austriacki od tego roku utworzył w tym klasztorze więzienie nazwane od kościoła pod wezwaniem św. Michała. Uwolnienie nie mogło się udać bez współpracy Jana Janusza "Siekiery" z więźniami ppor. AK Bolesławem Pronobisem "Ikar" i Edwardem Czarneckim "Murzyn". Współpraca obejmowała również pomoc strażnika więziennego Stanisława Krejczę oraz kierowniczkę pralni więziennej Irenę Odrzywołek. 17 sierpnia 1946 r. Stanisław Krejcza przyprowadził Irenę Odrzywołek na tzw. widzenie do więźnia Edwarda Czarneckiego "Murzyn". W trakcie widzenia pani Irena przekazała trzy pistolety oraz kilka granatów w koszyku z produktami spożywczymi oraz informacje o zorganizowanym transporcie i o ochronie VI kompanii krakowskiej na zewnątrz. Akcja została wyznaczona na niedzielę 18.08. 1946 r. w południe. Zgodnie z planem więzienie zostało opanowane od wewnątrz, po zastraszeniu strażników bronią zostały otwarte drzwi do cel. Wychodził, kto chciał. Edward Czarnecki "Murzyn", Antoni Szczyrek "Stefan" i Władysław Dziedzic "Waldemar" z Narodowych Sił Zbrojnych aresztowali naczelnika więzienia, który został związany i zostawiony w swoim pokoju. Po otwarciu głównej bramy więźniowie z NSZ i AK według wcześniej ustalonego porządku zostali zabrani przez oddział ubezpieczający "Siekiery" samochodem ciężarowym i wywiezieni z Krakowa w okolice Miechowa. Tam nastąpił podział na mniejsze grupy. Jedna z takich grup licząca 24 żołnierzy pod dowództwem ppor. B. Pronobisa "Ikara" została przewieziona w okolice Ochotnicy Górnej i w osiedlu Magurki 11.09.1946 zameldowała się u mjr "Ognia" w Gorcach. Część uwolnionych została w miechowskim, zasilając VI krakowską kompanię. Losy innych uciekinierów potoczyły się różnie. W pierwszym dniu ucieczki (18.08.1946) milicja aresztowała 9 uciekinierów, z których 3 później zostało skazanych na karę śmierci. Tadeusz Honkisz "Bawół" uciekał sam, przepłynął wpław Wisłę i dotarł do oddziału partyzanckiego ppor. Mieczysława Wądolnego"Mściciela", który walczył w okolicach Wadowic. Inni, którzy znali Kraków mieli znajomych, lub rodziny udało się zbiec. Rozbicie więzienia dla ówczesnej władzy to największa "zbrodnia". Dlatego organy bezpieczeństwa szczególnie ścigały ludzi, którzy się do tej "zbrodni" przyczynili.
Z ludzi, którzy pomagali więźniom, jako pierwszy został aresztowany 19.08.1946 strażnik Stanisław Krejcza i po ciężkim śledztwie skazany na 10 lat więzienia. Dowódca VI krakowskiej kompanii Jan Janusz "Siekiera" został przypadkowo aresztowany 13.09.1946 w okolicy Obidowej gdy jechał z raportem do mjr. J. Kurasia "Ognia". Skazany na dwukrotną karę śmierci w czasie amnestii zamienioną na 15 lat więzienia. Inny uczestnik akcji Bolesław Świątnicki "Lampart" aresztowany 26.09.1946, sądzony razem z "Siekierą" przesiedział kilka miesięcy w celi śmierci. Wyszedł na wolność w 1956 r. Irena Odrzywołek podejrzewana o współpracę z "Siekierą" wyjechała z Krakowa i ukrywała się w Gliwicach, gdzie w listopadzie 1946 została aresztowana. Ppor. Bolesław Pronobis "Ikar" został aresztowany w grudniu 1946 i jeszcze w grudniu sądzony z Ireną Odrzywołek. Sąd oboje skazał na karę śmierci. Wyrok został wykonany 17.12.1946, cztery dni przed 21 urodzinami pani Ireny. Wielu innych uczestników akcji i uwolnionych wówczas więźniów usłyszało później wyroki komunistycznego sądu, np. Edward Czarnecki "Murzyn", główny uczestnik akcji. Po akcji rozbicia więzienia MBP zaczęło przenosić więzienie św. Michała do budynków więzienia Montelupich, a w 1949 r. więzienie św. Michała zostało całkowicie zlikwidowane.
Dzisiaj w tym budynku mieści się Muzeum Archeologiczne, a na jego murach jest tablica upamiętniająca patriotów polskich, którzy byli tu więzieni. Co roku 18 sierpnia pod pamiątkową tablicą odbywają się uroczystości patriotyczne.
Tadeusz T.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie