
Marta Wasikowska z Poronina od ponad dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą, która całkowicie odmieniła jej życie. Samotnie wychowuje kilkuletniego syna i nie jest w stanie podjąć pracy, by zapewnić mu stabilne warunki. Każdy dzień to walka nie tylko o zdrowie, ale i o utrzymanie.
Jej dramat rozpoczął się pod koniec 2022 roku, gdy pozornie niegroźny upadek na szlaku zakończył się poważnym zakażeniem. Marta trafiła do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jej życie i ocalenie nogi. Długie miesiące spędzone w łóżku, silne leki, kolejne antybiotyki i zabiegi pozwoliły uniknąć amputacji, ale choroba zostawiła trwałe ślady.
Po początkowych trudnościach przyszły kolejne diagnozy. Marta zaczęła tracić siły, pojawiły się problemy z wątrobą, nerkami, kręgosłupem i układem limfatycznym. Obecnie lekarze podejrzewają u niej rzadką chorobę Wilsona, która uszkadza wątrobę i układ nerwowy. W oczekiwaniu na ostateczną diagnozę Marta mierzy się z codziennym bólem, krwotokami, skrajnym osłabieniem i depresją.
Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że kobieta samotnie wychowuje ośmioletniego syna. Jej jedynym źródłem utrzymania są zbiórki internetowe. To dzięki wsparciu ludzi dobrej woli może kupić leki, opatrunki, zapłacić rachunki czy zapewnić dziecku podstawowe potrzeby. Bez tej pomocy nie byłaby w stanie przetrwać.
Marta była kiedyś energiczną i uśmiechniętą mamą, prowadziła kwiaciarnię w Poroninie, a później pracowała w branży odnawialnych źródeł energii. Dziś nie może wrócić do normalnego życia. Mimo to nie poddaje się, bo – jak powtarza – walczy dla swojego syna.
Każdy, kto chce wesprzeć Martę, może dołączyć do zbiórki prowadzonej na portalu zrzutka.pl. Każda wpłata, nawet najmniejsza, to dla niej realna szansa na leczenie i przetrwanie kolejnych dni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie