Nietrzeźwy pirat drogowy uciekał, ale trafił na policjanta po służbie – finał na płocie i w kajdankach

Sobotni wieczór w miejscowości Łącko mógł zakończyć się tragedią. 23-letni kierowca Audi, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi, wykonał niebezpieczny manewr wyprzedzania „na trzeciego”, narażając życie i zdrowie innych uczestników ruchu. Wśród nich był policjant z Nowego Targu, który jechał prywatnym autem z rodziną.

Chwilę później pirat drogowy zakończył swoją szaleńczą jazdę, rozbijając pojazd na ogrodzeniu. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza, który zatrzymał się, udzielił pomocy poszkodowanemu i uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy ucieczkę, mężczyzna został przekazany patrolowi z Komisariatu Policji w Starym Sączu.

Do zdarzenia doszło 14 grudnia po godzinie 16:00. Policjant z Wydziału Prewencji w Nowym Targu, podróżujący ze swoją rodziną w kierunku Starego Sącza, został zmuszony do gwałtownego zjechania na pobocze, gdy kierowca Audi wyprzedzał go z dużą prędkością w sposób skrajnie niebezpieczny. Kilkaset metrów dalej funkcjonariusz zauważył dwa rozbite pojazdy – Skodę, która uderzyła w ogrodzenie, i to samo Audi, które chwilę wcześniej naraziło życie jego rodziny.

Policjant natychmiast zatrzymał się, by sprawdzić, czy ktoś potrzebuje pomocy. Kierowca Skody uskarżał się na ból głowy, a na miejscu szybko pojawiły się inne osoby, gotowe do pomocy. W tym czasie funkcjonariusz podszedł do kierowcy Audi, od którego wyczuł wyraźny zapach alkoholu. Mężczyzna, próbując się oddalić tłumaczył się chęcią zapalenia papierosa, jednak nie zdołał uciec.

Badanie alkomatem wykazało, że 23-letni kierowca Audi miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Pirat drogowy został zatrzymany przez policjantów ze Starego Sącza. Jego prawo jazdy zostało natychmiast zatrzymane, a dalsze konsekwencje będą jeszcze bardziej dotkliwe.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, oprócz grzywny, zakazu prowadzenia pojazdów i groźby do 3 lat więzienia, mężczyzna może również stracić samochód, którym popełnił przestępstwo. Jeżeli nie jest jedynym właścicielem pojazdu, sąd może orzec przepadek równowartości auta.

Na szczęście kierowca Skody, który ucierpiał w tym zdarzeniu, odniósł jedynie niegroźne obrażenia, a pomoc medyczną zapewniła załoga karetki pogotowia. Policjant z Nowego Targu, mimo że był poza służbą, wykazał się wzorową postawą, interweniując w sytuacji zagrożenia.

Jak podkreślają funkcjonariusze, finał tego zdarzenia mógł być znacznie bardziej tragiczny. Dzięki przytomności umysłu policjanta, który nie zignorował zagrożenia, nietrzeźwy kierowca został zatrzymany, a jego przestępstwo nie pozostanie bez konsekwencji.

To zdarzenie po raz kolejny przypomina, jak wielkie zagrożenie na drogach stanowią pijani kierowcy. Policja apeluje o reagowanie w przypadku podejrzeń, że ktoś prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu. Takie postawy, jak ta zaprezentowana przez funkcjonariusza z Nowego Targu, mogą uratować ludzkie życie.

Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Starym Sączu.