To historia, która porusza do głębi. Paweł - mąż, ojciec i dziadek - od kilku lat walczy z ciężką chorobą nowotworową. Kiedy po długim i wyczerpującym leczeniu wydawało się, że wszystko wraca na właściwe tory, los po raz kolejny wystawił go i jego bliskich na próbę.
W 2019 roku u Pawła zdiagnozowano chłoniaka. Przeszedł chemioterapię, radioterapię i przeszczep szpiku. Po dwóch latach leczenia udało się osiągnąć remisję. Rodzina wierzyła, że najgorsze już za nimi. Niestety, na początku 2025 roku choroba powróciła.
Po licznych badaniach i konsultacjach, w sierpniu tego roku postawiono nową diagnozę - rak gruczołowo-płaskonabłonkowy żołądka. Mimo przeprowadzonej operacji nie udało się całkowicie usunąć nowotworu. Lekarze w Polsce zaproponowali leczenie paliatywne, jednak rodzina nie zamierza się poddawać.
Szansą dla Pawła jest innowacyjna terapia PIPAC, wykonywana w Niemczech. To metoda polegająca na podawaniu leku cytostatycznego bezpośrednio do jamy brzusznej w formie aerozolu, co pozwala skuteczniej zwalczać komórki nowotworowe. Koszt jednego zabiegu to około 7 tysięcy euro, a Paweł potrzebuje ich aż sześciu.
Rodzina rozpoczęła zbiórkę pieniędzy, by sfinansować leczenie. - Każda wpłata, każde udostępnienie to dla nas ogromne wsparcie - piszą bliscy Pawła. - Wierzymy, że wspólnymi siłami uda się dać mu szansę na dalsze życie.
Pomoc można przekazać za pośrednictwem zbiórki internetowej. Każda złotówka to krok w stronę nadziei.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie