Tłumy na Równi Krupowej, incydenty na Krupówkach

W ramach policyjnej operacji „SYLWESTER 2024” niemal 200 funkcjonariuszy z całej Małopolski czuwało nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów.

W działania zaangażowano również funkcjonariuszy Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Straży Ochrony Kolei, Straży Miejskiej, ratowników, pracowników ochrony oraz wolontariuszy. Dzięki ich współpracy Sylwester minął spokojnie, choć wymagało to licznych interwencji i ogromnego wysiłku ze strony służb.

Już w godzinach przedpołudniowych, na popularnej „zakopiance”, małopolscy policjanci kierowali ruchem, dbając o bezpieczeństwo osób podróżujących na sylwestrowy koncert. W centrum Zakopanego patrole drogowe usprawniały przemieszczanie się pojazdów, a funkcjonariusze obecni w rejonie dworców kolejowych czuwali nad spokojem podróżnych. W tym roku wielu uczestników wydarzenia zdecydowało się na podróż koleją jako najdogodniejszy środek transportu. Największe siły policyjne skoncentrowano w rejonie koncertu na Równi Krupowej oraz w ścisłym centrum Zakopanego. Na szczytowym etapie wydarzenia pod sceną zgromadziło się około 10 tysięcy osób, a dodatkowe 12 tysięcy świętowało w okolicy. Cała impreza przebiegła bez poważniejszych incydentów, choć policjanci kilkukrotnie interweniowali wobec osób odpalających fajerwerki w miejscach publicznych, co doprowadziło do zatrzymania dwóch osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości.

Jednak w innych częściach Zakopanego, szczególnie w rejonie Krupówek, doszło do licznych incydentów związanych z agresywnym zachowaniem pijanych turystów. Największe natężenie takich zdarzeń odnotowano około godziny 1:00, gdy tłumy opuściły teren koncertu i skierowały się w stronę Krupówek. W okresie od godziny 16:00 do 4:00 funkcjonariusze odnotowali aż 99 różnorodnych interwencji, takich jak bójki, sprzeczki, drobne kradzieże, przypadki zakłócania porządku publicznego, a nawet sytuacje związane z zagubieniem dzieci. Wiele z tych interwencji dotyczyło osób będących pod wpływem alkoholu – policjanci pomagali im odnaleźć miejsca noclegowe lub, w skrajnych przypadkach, zatrzymywali je do wytrzeźwienia, zapobiegając tym samym ich wychłodzeniu.

- Kilka zatrzymanych osób, blisko sto interwencji to bilans tylko kilkunastu godzin sylwestrowej nocy pod Tatrami. Pomimo tysięcy widzów podczas koncertu nie doszło do żadnego poważnego zdarzenia. Minionej sylwestrowej nocy było bezpiecznie, ale za cenę dziesiątek policyjnych interwencji i wielkiego zaangażowania blisko 200 małopolskich policjantów - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek rzecznik tatrzańskiej policji.

Fot. KPP Zakopane