
Przed paroma dniami opisywaliśmy wigilijne dokarmianie zwierząt w podhalańskiej Koniówce.
Jak się okazuje, tradycja ta jest wiecznie żywa także na Orawie. Nasz czytelnik Dominik podesłał kilka zdjęć z podobnej akcji, którą kultywuje co roku w lesie w Lipnicy Wielkiej - Przywarówce.
Jak mówi, na Orawie tradycje wigilijne od wieków związane są z troską o zwierzęta, a dokarmianie zwierząt w wigilię jest jednym z piękniejszych zwyczajów.
- W Wigilię, zanim zasiądziemy do stołu, przygotowuję dla zwierząt coś wyjątkowego. Idę do lasu i zostawiam tam siano, ziarno, marchewki, ziemniaki dla dzikich mieszkańców – saren, jeleni, dzików, lisów i ptaków – mówi.
Zwyczaj ten ma swoje korzenie w wierzeniach ludowych, które podkreślają, że w Wigilię zwierzęta również powinny odczuć świąteczną atmosferę. Wierzono, że o północy zwierzęta przemawiają ludzkim głosem, dlatego opieka nad nimi w tym dniu była wyjątkowo ważna.
Tradycja karmienia zwierząt w Wigilię to piękny sposób na okazanie wdzięczności przyrodzie, która przez cały rok wspiera człowieka. Pan Dominik podkreśla, że to nie tylko podtrzymywanie dawnych obyczajów, ale także gest troski i miłości do zwierząt. - Każde stworzenie zasługuje na odrobinę ciepła i dobroci, szczególnie w taki dzień jak Wigilia – dodaje z uśmiechem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.