Historia i przyszłość Lidla

Wiele sklepów walczy polskiego klienta, ale najpoważniejszych graczy wśród sklepów wielkopowierzchniowych jest dwóch Lidl oraz Biedronka. Jedni wolą robić zakupy w tym pierwszym inni w tym drugim, a jeszcze inni nie mają problemu z robieniem zakupów w obu sieciach. Można znaleźć wiele porównać cenowych poszczególnych produktów w obu sklepach, ale raczej kupujemy w wybranej sieci nie ze względu na ceny a konkretne produkty. Lidl to sieć, która jest obecna w blisko 30 państwa Europy i ciągle ma zamiar się rozwijać. W naszym kraju każdego roku zarabia kilkanaście miliardów złotych i prawdopodobnie szybko się nie zmieni, ale nie zawsze tak było. Jak Lidl zaczynał i jak obecnie walczy o klientów?

Początków Lidla należy upatrywać w latach 30 minionego wieku. Wszyscy wiemy, że nie było najciekawszy okres w relacjach Polsko-Niemieckich, a to właśnie w tym kraju w mieście Neckarsulm powstała pierwsza hurtownia z żywnością, zresztą po dziś dzień, główna siedziba firmy znajduje się właśnie w Neckarsulm.

Jak to często bywa, za początkami wielkich firm stoją skromne osoby z małym zapleczem finansowym. Josef Schwarz był przedsiębiorcą a Ludwig Lidl emerytowanym nauczycielem. Początkowo nazwa firmy brzmiała Lidl&Schwarz, ale z czasem została zmieniona na Lidl. Ciekawy jest powód takiej sytuacji, bowiem wynikało to z faktu, iż Schwarzmarket to jak nie trudno się domyślić czarny rynek a to nie najlepsze skojarzenie dla sieci hurtowni i sklepów.

Rozwój firmy był długi i na otwarcie pierwszego sklepu sieci Lidl trzeba było czekać aż do roku 1973. Ekspansja na rynki zagraniczne rozpoczęła się stosunkowo niedawno, bo w roku 1988 we Francji. Lidl relatywnie szybko dostrzegł potencją naszego kraju, gdyż wszedł do niego w roku 2002 a trzeba pamiętać, że Polska na początku 21 wieku była zupełnie innym krajem z dużo biedniejszym społeczeństwem.

Co istotne Lidl może pochwalić się większym wzrostem zysków od największego konkurenta sieci sklepów Biedronka.

Oferta Lidl

Znamy już przeszłość Lidla warto zastanowić się więc nad jego przyszłością a ta rysuje się w kolorowych barwach. Plany są ambitne, gdyż obecny prezes Lidla zamierza rozpocząć działalność na rynku Stanów Zjednoczonych, gdzie od lat prym wiedzie Walmart. Walka o Wielką Brytanię idzie im całkiem nieźle, gdyż Tesco mocno odczuło nową konkurencję. Właściciel Lidla jest w pierwszej 10 najbogatszych Niemców ustępując miejsca osobą związanym z koncernami BMW, firmą Continental czy co ciekawe Aldi.

Obecnie w Polsce jest ponad 600 sklepów tej marki, a firma zachęca do korzystania ze swoich sklepów przez nową aplikację. Aplikacja Lidl to odpowiedź, na aplikacje i programy lojalnościowe innych sieci.

Lidl to bez wątpienia jedna z największych i najlepiej rozwijających się sieci sklepów spożywczych, ale niespodziewanie na horyzoncie pojawiła się polska konkurencja sieć sklepów Dino, która bardzo dynamiczne wchodzi do kolejnych miast. Nas taka rywalizacja może tylko cieszyć, gdyż prowadzi to do niższych cen i daje szerszą ofertą.

Materiał promocyjny