Jak zrobić odbiór budynku do użytkowania po latach?

Zakończenie budowy domu to jeszcze nie koniec formalności. Należy dokonać tzw. odbioru budynku, który dotyczy sprawdzenia instalacji, ostatnich zapisów w dzienniku budowy oraz wykonania dokumentacji powykonawczej. I choć wydaje się, że po całej inwestycji to już niewielki nakład pracy, to jednak wiele osób pomija ten ostatni etap. Jest to jednak znaczny błąd. Po jakimś czasie bowiem wygasa pozwolenie na budowę i trudno nam ją zakończyć formalnie. Jeśli minęło sporo lat, pojawiają się kolejne przeszkody z legalizacją. Od czego więc zacząć i jak zabrać się za ten temat? O tym piszemy w dzisiejszym artykule.

Jeśli minęło więcej niż trzy lata od przerwy w realizacji inwestycji, dochodzi do wygaśnięcia decyzji z pozwoleniem na budowę. Wówczas cały budynek – o ile nie został zgodnie z prawem oddany do użytkowania – staje się samowolą budowlaną. Możliwa jest legalizacja domu, jednak procedura jest dość skomplikowana i niestety kosztowna.
Musimy zgromadzić odpowiednie dokumenty, złożyć wniosek o legalizację i liczyć się z koniecznością poniesienia opłaty karnej. Gdy minęło mniej niż 20 lat od zakończenia budowy, nie mamy także szans na tzw. uproszczoną procedurę legalizacyjną. Kwestie te opisuje art. 49f ustawy Prawo budowlane:
„1. W przypadku stwierdzenia budowy obiektu budowlanego lub jego części:

• bez wymaganej decyzji o pozwoleniu na budowę albo
• bez wymaganego zgłoszenia albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia
– jeżeli od zakończenia budowy upłynęło co najmniej 20 lat, organ nadzoru budowlanego wszczyna uproszczone postępowanie legalizacyjne.

2. W przypadku obiektów budowlanych, o których mowa w art. 103 ust. 2, uproszczone postępowanie legalizacyjne, o którym mowa w ust. 1, prowadzi się na żądanie właściciela lub zarządcy tego obiektu budowlanego”.

Zobacz też: Odbiór domu po latach

Z kolei art. 49d wspomnianej ustawy określa wysokość opłaty legalizacyjnej. Konieczne jest jej poniesienie, jeżeli chcemy zamknąć proces legalizacji budowy naszego domu. Niestety trzeba wiedzieć, iż karna opłata może być bardzo wysoka. Stawki zaczynają się od kilku tysięcy złotych, a górny limit właściwie trudno określić. Niestety – jeśli nie zadbaliśmy o przestrzeganie prawa, gdy mieliśmy taki obowiązek, musimy liczyć się z konsekwencjami.
Jeżeli jednak mamy jakieś okoliczności łagodzące zaistniałą sytuację, warto je wykazać. W takiej sytuacji możemy postarać się o umorzenie lub rozłożenie na raty opłaty. W tym celu trzeba złożyć wniosek i go uzasadnić. Organ będzie rozważał nasze stanowisko, biorąc pod uwagę przedstawione fakty (np. związane z trudnościami osobistymi, rodzinnymi itd.) w oparciu o naszą sytuację finansową. Im jest gorsza, tym większa szansa na pozytywne rozpatrzenie prośby u umorzenie, częściowe umorzenie bądź rozłożenie na raty opłaty legalizacyjnej.

Do wniosku o legalizację samowoli budowlanej, którą stanowi budynek mieszkalny, trzeba dołączyć koniecznie dokumenty. Zaliczamy do nich przede wszystkim:

• Oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele podatkowe.
• Geodezyjną inwentaryzację powykonawczą obiektu budowlanego.
• Ekspertyzę techniczną sporządzoną przez osobę posiadającą odpowiednie uprawnienia budowlane.

Trzeba także wpłacić opłatę legalizacyjną, chyba że uzyskamy zgodę na ulgowe potraktowanie lub umorzenie.

Źródło: ePorady24.pl