
Pracowity weekend miała zakopiańska drogówka. Pięciu kierowców „straciło” prawa jazdy, dziewięć odholowanych samochodów z rejonu Morskiego Oka i siedemnaście interwencji drogowych. Kierowca rekordzista przekroczył dozwoloną prędkość, miał zakaz jazdy samochodem i był poszukiwany.
- Piękna pogoda, dobre warunki drogowe spowodowały, że w weekend wielu kierowców – turystów „pozwoliło” sobie na zbyt wiele na tatrzańskich drogach. Zakopiańska drogówka zaakcentowała swoją obecność na drogach w jej efekcie pięciu kierowców „straciło” prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/h więcej niż pozwalają na to przepisy. Nasz kierowca rekordzista zatrzymany za przekroczenie prędkości w miejscowości Biały Dunajec na drodze krajowej K-47 oprócz pierwszego przewinienia okazał się być osobą poszukiwaną przez Sąd celem odbycia kary więzienia, a ponadto zdecydował się na jazdę pomimo zatrzymanych mu uprawnień do kierowania pojazdów mechanicznych. 31-letni kierowca z powiatu chrzanowskiego został zatrzymany. W rejonie drogi prowadzącej do przejścia granicznego w Łysej Polanie również działania zakopiańskiej drogówki i miejscowych policjantów zakończyły się odholowaniem dziewięciu samochodów. Po raz kolejny przypominam o zmianie organizacji ruchu w tym rejonie - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji.
Policyjne działania nadal trwają i już niebawem na tatrzańskich drogach będzie można spotkać motocyklowe patrole policyjne. - Apelujemy do kierowców o przestrzeganie przepisów drogowych - mówi Roman Wieczorek.
fot. KPP ZakopaneJeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!