Reklama

Rozpędzony koń uderzył w barierę - nie da się go uratować

18/06/2020 17:29
Do groźnego wypadku doszło na drodze do Morskiego Oka. Spłoszony koń uderzył w barierę i wypadł poza nią. Został ciężko ranny. Jak relacjonuje policja, najprawdopodobniej zwierzę spłoszył przelatujący śmigłowiec TOPR. Na szczęście na wozie nie było turystów. Rozpędzony koń po tym jak poniósł, uderzył w bariery. Jest ciężko ranny. Funkcjonariusze ustalili, że już nie uda się go uratować. Wypadek wydarzył się niedaleko Polany Włosienica dzisiaj po południu. Wóz zjeżdżał z góry i nie było na nim turystów. Koń przeleciał przez bariery i leżał nogami do góry. Drugi z koni też był spłoszony, biegał w okolicy, ale udało się go złapać. Poszkodowany woźnica, który do końca pozostał na wozie i próbował ratować konie, trafił do zakopiańskiego szpitala. - Na miejscu zdarzenia pracują policjanci i służby ratunkowe. Ustalamy okoliczności wypadku - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik tatrzańskiej policji. fot. KPP Zakopane  

Aplikacja goral24.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo goral24.pl




Reklama
Wróć do