
Grupa „Podhalańskie Foczki i Morsy” rozpoczęła kolejny sezon. Śmiałkowie z Czarnego Dunajca i okolic spotkali się w słoneczny poranek w Czarnym Dunajcu na jednym z progów wodnych nad rzeką Czarny Dunajec, by zaznać lodowatej kąpieli.
Temperatura wody wynosiła 2 stopnie. Mimo to morsowało 14 osób. Przyświecał im cel - chęć bycia zdrowym i odpornym. Lodowata woda nie jest dla nich groźna. Udowadniają to już 2 sezon. "Podhalańskie Foczki i Morsy" spotykają się co tydzień, by wspólnie skorzystać z lodowatej kąpieli. Jest ona bardzo korzystna dla ludzkiego organizmu. Wpływa na poprawę krążenia, zwiększenia odporności organizmu, zahartowania ciała, poprawę wydolności układu sercowo-naczyniowego, lepsze ukrwienie skóry, szybszą regenerację i odżywienie organizmu, pomoc przy chorobach dermatologicznych i alergicznych. Takiej kąpieli mogą zaznać tylko osoby zdrowe, bez chorób kardiologiczno – naczyniowych.
Śmiałkowie z Czarnego Dunajca rozpoczęli kąpiel od rozgrzewki, po czym weszli do wody ubrani w stroje kąpielowe, czapki i rękawiczki. Początkujący wg zaleceń wyszli zaraz po zanurzeniu, bardziej zaawansowani spędzili w wodzie 5, a nawet więcej minut.
Członkowie grupy zachęcają do tego typu aktywności zwłaszcza w naszych górskich rzekach jak Czarny Dunajec czy Białka.
fot. "Podhalańskie Foczki i Morsy" [rl_gallery id="25320"]Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!