
Po raz kolejny doszło do wypadku na ścieżce rowerowej w Podczerwonem. W sobotę mężczyzna wjechał w słupek i uszkodził nogę.
Tym razem obeszło się bez wzywania służb medycznych. Rowerzysta miał w pobliżu swój samochód i mógł odjechać samodzielnie. Wg świadków wyglądało to bardzo groźnie.
Do tego zdarzenia doszło na rowerowym Szlaku wokół Tatr nieopodal przy przejeździe przez ścieżkę rowerową nieopodal drewnianej wiaty postojowej. Na śroku ścieżki stoi słupek. Okazuje się, że jest bardzo niebezpieczny, ponieważ wielokrotnie dochodziło do wypadków z jego udziałem. W tamtym roku odnotowano przynajmniej trzy zdarzenia.
Niby ten słupek jest niegroźny. Stoi, jak wiele innych wzdłuż ścieżki rowerowej, jednak to miejsce jest pechowe. Przejeżdża tamtędy wiele osób i czasami go nie widać i o nieszczęście nie problem. Ponadto słupek ten nie ma plastikowego dekla, a metalowe krawędzie są bardzo ostre.
W zeszłym sezonie doszło tam do bardzo groźnego zdarzenia. Słowacki rowerzysta rozciął na tym słupku nogę na wysokości uda. Innym razem uderzyło w niego dziecko, a innym mężczyzna, który potem w wyniku upadku złamał obojczyk.
Rowerzyści nadal apelują o zlikwidowanie tych niebezpiecznych słupków.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeżdziłem ostatnio w kolo jeziora czorsztynskiego i to samo. Przeciez te słupki to jakis idiota zaprojektowal a inny zamontował. Powinni płacić poszkodowanym za leczenie. Sam jezdze uwaznie ale o mało nie wpadłem na jeden z takich slupków. To powinno byc natychmiast zdemontowane
Jeśli ktoś nie potrafi patrzeć na drogę to może nie powinien z niej korzystać? Jedyne co można zrobić do odświeżyć malowanie przed słupkiem. Chociaż jest jakieś dziwne połączenie dupa - mózg, bo większość rowerzystów jak siada na rower to siodełko im uciska dopływ krwi do mózgu i przestają myśleć. P.S. też jestem rowerzystą, też jeździlem tymi ścieżkami. Słupek zauważyłem. A co jak by tam stało dziecko, albo pies?