
2 listopada 2024 roku, we wczesnych godzinach porannych, Horská Záchranná Služba (HZS) otrzymała zgłoszenie alarmowe z Tatarkovej próby w masywie Gerlacha, najwyższego szczytu Tatr.
Grupa polskich turystów, pozbawiona niezbędnego wyposażenia do poruszania się w terenie alpinistycznym, podjęła próbę wejścia. Niestety, po upadku mężczyzny prowadzącego grupę, pozostali utknęli na końcowym odcinku Tatarkovej próby. Turysta nie odpowiadał na wołania członków wyprawy, a uwięzieni na szlaku turyści nie mieli z nim kontaktu wzrokowego.
Do wsparcia wezwano załogę śmigłowca z Popradu, lecz silny porywisty wiatr i słaba widoczność uniemożliwiły podjęcie działań z powietrza. W związku z tym na miejsce wysłano dwie grupy ratowników górskich, które przystąpiły do pomocy poszkodowanym.
Ratownicy po dotarciu do połowy Tatarkovej próby natrafili na ciało mężczyzny, Kilka metrów dalej odnaleźli kolejnego członka grupy, któremu natychmiast udzielono pierwszej pomocy, ogrzewając go i podając ciepłe napoje. Kontynuując akcję, ratownicy dotarli do mężczyzny i kobiety, którzy byli zbyt wyczerpani, by samodzielnie zejść. Udzielono im podstawowej pomocy, ogrzano ich i wyposażono w raki oraz uprzęże wspinaczkowe, po czym bezpiecznie zabezpieczono linami.
Za pomocą technik linowych ratownicy przeprowadzili turystów do Gerlachowskiej przełęczy, skąd rozpoczęto zejście do Doliny Batizowej. Cała akcja była bardzo trudna z uwagi na silne podmuchy wiatru, które tworzyły lodową warstwę na skalistym terenie, znacząco utrudniając przemieszczanie się ratowników. Po dotarciu do doliny poszkodowani zostali przetransportowani do Domu Śląskiego, skąd przewieziono ich do siedziby HZS w Starym Smokovcu.
Transport ciała zmarłego turysty do doliny był możliwy po poprawie warunków pogodowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie