Wypadek przy pracy a umowa o pracę

Wypadek przy pracy – większość osób zatrudnionych zakłada, że przytrafia się innym, a nie im.

Jednocześnie wiele osób, które kontaktują się ze mną chcąc uzyskać pomoc prawną, potrzebuje konsultacji w zakresie wypadku przy pracy. Bardzo często jest tak, że pracownik doznaje urazu, mniej lub bardziej poważnego podczas wykonywania pracy jednak w szpitalu okazuje się, że nie jest zgłoszony do ubezpieczeń lub też w ogóle nie ma umowy o pracę. Pracę jednak świadczy wraz z innymi pracownikami oraz otrzymuje za nią wynagrodzenie.

Czy to coś zmienia z punktu widzenia wypadku przy pracy?

Niestety bardzo dużo. Nie pytam nigdy klientów o motywacje pracy bez umowy, ale z ich wypowiedzi wynika, że są zachęcani do takiej pracy przez pracodawców, zwłaszcza tym, że więcej otrzymają pieniędzy. Oczywiście tak jak już pisałam żadna z tych osób nie zakłada, że przytrafi się jej jakikolwiek problem podczas pracy. Do momentu konieczności podjęcia leczenia lub wystąpienia zdarzenia wywołującego szkodę, zasadniczo w ocenie pracownika i pracodawcy brak umowy o prace ma same zalety pomijając fakt jej nielegalności. Praca bez umowy stanowi naruszenie prawa a dodatkowo w momencie wystąpienia wypadku, pojawiają się trudności nie tylko dla pracodawcy, ale w szczególności dla pracownika. Pracownik często wymaga niezwłocznego leczenia i w przypadku takiego zdarzenia najczęściej spotykane są dwie sytuacje: 1. Pracownik zgłasza się do szpitala sam lub pogotowie wzywane jest do miejsca zamieszkania po tym jak pracodawca go przetransportował do domu 2. Skutki wypadku są tak duże, że na miejsce musi zostać wezwana karetka.

Czy dla pracownika, który uległ wypadkowi w trakcie pracy - to co oświadczy w szpitalu lub też co zgłosi na SOR podczas przyjęcia czy wizyty ratowników ma znaczenie?

W drugim z wyżej opisanych przypadków nie tak znaczące bowiem jeśli karetka zostanie wezwana na miejsce zdarzenia, a skutki wypadku będą na tyle duże i długotrwałe najczęściej możliwości dowodzenia, że praca była świadczona i w jakim zakresie będą większe. Wówczas bowiem i tak inspekcja pracy prowadzi postępowanie wyjaśniające na miejscu, często też toczy się postępowanie przygotowawcze mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. W pierwszym jednak przypadku sytuacja wygląda inaczej. Jeśli taki pracownik, który nie ma umowy jest zawieziony do domu, bardzo często przez pracodawcę. Pracodawca zapewnia, że jeśli pracownik nie zgłosi, iż do wypadku doszło w miejscu pracy to wszystkie koszty on pokryje. Następnie pracownik, którego dolegliwości nie ustępują np. zgłasza się na SOR czy wzywa pogotowie i mając na uwadze zapewnienie pracodawcy mówi, że spadł z drzewa, poślizgnął się lub podaje inne okoliczności zdarzenia niż te, które faktycznie miały miejsce. W dokumentacji odnotowują co było przyczyną dolegliwości. Przyczyną problemów ze zdrowiem w dokumentacji jest przyczyna podana przez zgłaszającego. I jeśli osoba jest ubezpieczona to leczenie jest finansowane ze środków publicznych, ale jeśli nie; to musi być pokryte ze środków pracownika, czy też przez jego najbliższych. Jak wiadomo, rzadko są to niskie rachunki. Dodatkowo leczenie w szpitalu jest tylko elementem dłuższej terapii gdzie np. potrzebna jest jeszcze rehabilitacja, na którą pracownik bez pracy nie ma środków. Wówczas, zgodnie z tym, co jakie otrzymał zapewnienia pracownik zwraca się do byłego pracodawcy. Jednak często się okazuje, że z punktu widzenia pracodawcy okoliczności zdarzenia lub samo zdarzenie miało inny przebieg niż opisywany przez pracownika. Możliwości dochodzenia roszczeń w związku z wypadkiem przy pracy, są wówczas bardzo ograniczone. Przeciwko pracownikowi nierzadko świadczy nie tylko pracodawca, powołani przez niego świadkowie, ale i dokumentacja medyczna. Na korzyść pracownika jest tylko jego oświadczenie, które ostatecznie w sądzie nie wystarcza, by wykazać, że dana osoba świadczyła pracę i do wypadku doszło podczas pracy.

Oczywiście podejmując pracę, nawet pomijając kwestię oceny jej zgodności z przepisami co jest wysoce istotne to warto wziąć pod uwagę nie tylko jej korzyści ekonomiczne, ale również to, co ma znaczenie dla własnego zdrowia, życia, możliwości podjęcia pracy w przyszłości. W przypadku wystąpienia zdarzeń wymagających konsultacji zapraszamy do skorzystania z pomocy prawnej. Kontakt za pośrednictwem redakcji nr tel.539-202-931 lub [email protected]